Posesja na Dąbiu, na której do roku 2006 stało przedszkole WUWY, w poniedziałek 25 czerwca została notarialnie przepisana na architektów. To kolejny krok ku rewitalizacji słynnego wzorcowego osiedla.
Willa przy ul. Zielonego Dębu 21, jako pierwszy z obiektów WUWY, jest w trakcie renowacji. Przedszkole trzeba odbudować od podstaw, bo sześć lat temu spłonęło doszczętnie. Był to jednokondygnacyjny budynek z drewnianą fasadą zaprojektowany przez Paula Heima i Alberta Kemptera pod „freestyle’owy” model wychowania, inspirowany przez teorie szwajcarskiego pedagoga Pestalozziego.
Głównej sali wspólnych zabaw obliczonej na sześćdziesięcioro dzieci światło dzienne dawał świetlik ponad płaskim dachem. Wokół tej bawialni biegły mniejsze pomieszczenia do zajęć w podgrupach oraz w przemyślany sposób zlokalizowane łazienki, szatnie, pokój opiekunek, kuchnia, izolatka, magazynki (w tym oddzielny na miotły). Projektant ogrodów Erich Vergen starannie zaplanował przedszkolne podwórko.
Budynek zostanie odtworzony w pierwotnym kształcie, choć użytkownikiem przedszkola będzie teraz Dolnośląska Okręgowa Izba Architektów. Jej przewodniczący, Zbigniew Maćków już podczas wstępnych przymiarek do adaptacji stwierdził, że oryginalny układ pomieszczeń bardzo odpowiada potrzebom architektów i poza „przeskalowaniem” sanitariatów oraz znalezieniem nowej funkcji dla izolatki, kuchni i magazynu mioteł niewiele trzeba będzie zmieniać.
Nowi posiadacze przedszkolnej posesji WUWY mają dwa lata na rozpoczęcie prac i cztery na ich sfinalizowanie.
źródło: www.wroclaw.pl