Pierwsze mrozy! Morskie Oko gości Wrocławskich Morsów

Na Morskim Oku zagościła prawdziwie zimowa aura, a wraz z nią… morsy! W weekendowe dni, pomimo siarczystego mrozu i lodu skuającego taflę wody, kilkadziesiąt osób postanowiło zażyć orzeźwiającej kąpieli.

Grudniowe morsowanie na Morskim Oku

Zanim jednak śmiałkowie zanurzyli się w lodowatej wodzie, trzeba było usunąć cienką, ale ostrą jak brzytwa warstwę lodu. Potem zaczęła się prawdziwa zabawa! W sobotę i niedzielę na kąpielisku przy ul. Chopina można było spotkać całe rodziny i grupy przyjaciół, którzy z uśmiechem na twarzy wskakiwali do wody. „Poświąteczne spalanie serniczka” – żartobliwie komentowali w mediach społecznościowych.

Niedzielne morsowanie było wyjątkowe! Organizatorzy zachęcili uczestników do przebrania się w karnawałowe stroje, co dodało imprezie niepowtarzalnego klimatu. Wśród kolorowych kostiumów i roześmianych twarzy pojawiła się nawet choinka! 🎄 To była prawdziwa zapowiedź sylwestrowej zabawy! 🎉

Kolejne morsowanie na Morskim Oku już 1 stycznia! A potem w każdy weekend stycznia. Jeśli chcecie dołączyć do grona morsów, zajrzyjcie na stronę Wrocławskich Morsów, gdzie znajdziecie wszystkie niezbędne informacje: https://www.morsy.wroclaw.pl/kalendarz

A może Wy też morsujecie? Podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach!

Dla kogo morsowanie?

Morsowanie zyskuje coraz większą popularność, ale czy jest dla każdego? Z pewnością nie! Zanurzanie się w lodowatej wodzie to spora dawka ekstremalnych bodźców dla organizmu, dlatego warto wiedzieć, kto może z tego korzystać, a kto powinien zachować ostrożność.

Dla kogo morsowanie jest szczególnie polecane?

  • Osoby zdrowe i aktywne fizycznie: Jeśli regularnie ćwiczysz i nie masz problemów ze zdrowiem, morsowanie może być dla Ciebie świetnym sposobem na wzmocnienie odporności i zahartowanie organizmu.
  • Osoby zmagające się z reumatyzmem, bólami stawów lub problemami z krążeniem: Zimne kąpiele mogą przynieść ulgę w tych dolegliwościach, ale zawsze należy skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem morsowania.
  • Osoby poszukujące nowych wyzwań i emocji: Morsowanie to świetny sposób na przetestowanie swoich limitów i pokonanie strachu. To również doskonała okazja do integracji z innymi morsami i spędzenia czasu na świeżym powietrzu.

Korzyści?

Na początek garść plusów:

  • Hartowanie organizmu: Regularne morsowanie pomaga wzmocnić odporność i zwiększyć tolerancję na zimno. Organizm uczy się szybciej reagować na zmiany temperatury, co może zapobiegać przeziębieniom i infekcjom.
  • Poprawa krążenia: Zimna woda powoduje skurcz naczyń krwionośnych, a następnie ich rozszerzenie, co poprawia ukrwienie narządów i tkanek. To z kolei może przyczynić się do obniżenia ciśnienia krwi i zmniejszenia ryzyka chorób serca.
  • Redukcja stresu: Morsowanie to nie lada wyzwanie dla organizmu, które pobudza wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Dzięki temu możemy poczuć się zrelaksowani i odprężeni.
  • Wzmocnienie psychiki: Pokonanie strachu przed zimną wodą i wytrwanie w postanowieniu morsowania może podnieść naszą samoocenę i wiarę we własne możliwości.
  • Integracja ze społecznością: Morsowanie to często zajęcie grupowe, które sprzyja nawiązywaniu znajomości i wymianie doświadczeń.

Ale uwaga! Morsowanie ma też swoje ciemne strony:

  • Ryzyko hipotermii: Długotrwałe przebywanie w zimnej wodzie może doprowadzić do wyziębienia organizmu. Dlatego ważne jest, aby stopniowo przyzwyczajać się do zimna i nie przesadzać z czasem kąpieli.
  • Zaostrzenie chorób przewlekłych: Osoby z chorobami serca, nadciśnieniem, astmą lub problemami z tarczycą powinny zachować szczególną ostrożność i skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem morsowania.
  • Możliwość szoku termicznego: Nagłe zanurzenie się w zimnej wodzie może wywołać skurcz naczyń krwionośnych i zaburzenia rytmu serca. Dlatego ważne jest, aby wchodzić do wody stopniowo i rozgrzać się przed kąpielą.

Czy warto?

Sam miałem możliwość morsowania, może nie chodzę regularnie, ale przynajmniej raz w sezonie staram się zażywać mroźnych kąpieli. Poza zdrowotnymi korzyściami, które opisałem wyżej to samopoczucie jest na bardzo wysokim poziomie. Osoby, które nie lubią zimnej wody, a nawet dzieci otrzymują taki zastrzyk endorfin, że dalsza część dnia jest bardzo pozytywna 🙂

Facebook
Twitter
LinkedIn
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

W artykule znajdziesz:

0
Would love your thoughts, please comment.x