Od kilkunastu dni otrzymujemy sygnały od mieszkańców, że wieczorami w okolicach ul. Braci Gierymskich na Biskupinie grasują dziki. Gromada dzików widywana jest przez spacerujących mieszkańców, którzy obawiają się o swoje zdrowie. Jeden z nieproszonych gości jest szczególnie niebezpieczny.
Właśnie teraz Policja, Straż Miejska oraz przedstawiciele służb ochrony przyrody obserwują tereny od Jazu Opatowickiego do ul. Rodakowskiego. Obszar ten jest zamknięty dla mieszkańców. Służby niechętnie informują przechodniów o zagrożeniu. Jedno czego udało nam się dowiedzieć od policjantów, to informacja, że wejście na teren wałów nie będzie możliwy do dnia jutrzejszego.