Idea krwiodawstwa szerzy się z coraz większą mocą. Przybywa krwiodawców, mity dotyczące oddawania krwi są obalane, a ochotnicy dobrej woli, którzy od lat dzielą się własną krwią z potrzebującymi, coraz częściej zachęcają do tego swoich znajomych. Już wkrótce kolejna okazja, aby oddać krew na akcjach Pijafki. Bohaterowie
Każde dziecko marzy o tym, by w przyszłości zostać bohaterem. Setki obejrzanych bajek i filmów, dziesiątki przeczytanych komiksów i książek sprawiają, że wizja ratowania świata staje się czymś wspaniałym, wyjątkowym, niezwykłym. Kiedy człowiek dorasta, zapomina o tych heroicznych obrazach, ale i tak gdzieś w środku każdego z nas pozostaje potrzeba ocalenia chociażby jednego świata; chociażby jednego życia. Nie ma łatwiejszego sposobu na niesienie ratunku innym niż honorowe krwiodawstwo. Dzięki jednemu ukłuciu i paru minutom spędzonym na wygodnym fotelu można zostać prawdziwym bohaterem. Świadomość obdarowania kogoś częścią siebie budzi prawdziwą satysfakcję, a dziecięce marzenie zostaje spełnione.
Pierwszy raz
Podczas kolejnych akcji krwiodawstwa łatwo zauważyć, że spora część krwiodawców to osoby, które dzielą się swoją krwią po raz pierwszy. Akcje organizowane w miejscach, gdzie studenci przebywają na co dzień, stają się idealną okazją, żeby przekonać młodych ludzi o tym, że oddawanie krwi to żadna skomplikowana procedura. Idea organizowania akcji na uczelniach czy w pobliżu akademików opiera się na „dostarczeniu” okazji do pomagania innym. Czasami wystarczy wyjść ze swojego pokoju, zjechać windą i wypełnić formularz, żeby za chwilę usiąść na fotelu i honorowo oddać 450ml. Także przerwa między zajęciami może okazać się idealnym pretekstem do tego, żeby poświęcić chwilę tak cenną dla chorych. Każdej osobie, która po raz pierwszy oddaje krew, członkowie HDK Pijafka wręczają pamiątkowy dyplom, który ma przypominać krwiodawcy o tym szczególnym dniu, w którym dołączył do grona cichych bohaterów ratujących życie innym.
Prelekcja
Propagowanie krwiodawstwa staje się nieodłącznym elementem walki o pełne banki krwi w polskich Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Mimo oczywistego faktu, że krwi nie da się wyprodukować i jedynym źródłem najcenniejszego z lekarstw jest wyłącznie akt dobrej woli, wielu ludzi wzbrania się przed udzieleniem pomocy poprzez oddanie tego cudownego płynu. Aby rozwiać wątpliwości potencjalnych dawców krwi, Klub HDK Pijafka i Fundacja „Dobrze, że jesteś” organizują prelekcję, na której poruszone zostaną tematy dotyczące krwiodawstwa, ale także dawstwa szpiku. Odbędzie się ona 18 maja (środa) o godzinie 17.30 w Centrum Dydaktyczno-Naukowym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (sala IIIC). W myśl powiedzenia: „kto pyta, nie błądzi”, każdy obecny na prelekcji będzie mógł uzyskać wiele informacji od wykwalifikowanych lekarzy. Podczas prelekcji organizatorzy opowiedzą również o swojej działalności.
Majówka
Razem z majem przychodzi czas na studenckie ożywienie. Na dobre rozpocznie się sezon grillowy, słońce będzie świecić coraz silniej, zrobi się zielono, ciepło i przyjemnie. W klimacie majówki Pijafka organizuje kolejne akcje krwiodawstwa. 24 maja (wtorek) zbiórka krwi odbędzie się na boisku sportowym przy Tekach (Wittigowo) i atrakcji na pewno nie zabraknie. Gdyby jednak pogoda nie sprzyjała, akcja odbędzie się w kreślarni akademika T16(ul. Wittiga 4). Tego dnia będzie okazja do zarejestrowania się Krajowym Banku Dawców Szpiku. 25 i 26 maja (środa, czwartek) akcje przeniosą się do holu Centrum Dydaktyczno-Naukowego Uniwersytetu Przyrodniczego. Warto przypomnieć, że każdy oddający krew otrzymuje zaświadczenie zwalniające w danym dniu z pracy lub szkoły oraz zostaje wyposażony w zestaw czekolad, które uzupełniają ubytek kaloryczny krwiodawcy.
Spotkania
Akcje krwiodawstwa to nie tylko szczytny cel, heroiczny dar serca czy niewątpliwie wyjątkowa chwila w życiu człowieka. To również dobra okazja do spotkań. Na zbiórki krwi młodzi ludzie przychodzą czasem całymi grupami, czasem parami; bardzo łatwo nawiązać nowe znajomości podczas oczekiwania w kolejce do rejestracji. W czasie akcji panuje przyjazna atmosfera, a z każdą wątpliwością czy zapytaniem można skierować się do organizatorów lub lekarza. Wszystkich krwiodawców łączy jeden cel- pomoc potrzebującym. W takim gronie można pochwalić się swoimi pieczątkami z legitymacji krwiodawcy, bez żadnego skrępowania warto zapytać sąsiada z kolejki o jego doświadczenia z akcji, zazwyczaj doświadczeni krwiodawcy jeszcze bardziej motywują do działania swoich kolegów, którzy dopiero zamierzają rozpocząć przygodę z krwiodawstwem. Tak rodzą się prawdziwe znajomości i wspomnienia, które przyciągają setki młodych ludzi na kolejne akcje.
Czy warto?
Każdy człowiek jest inny, więc nic dziwnego, że każdy z dawców traktuje oddawanie krwi inaczej. Dla niektórych to powinność względem potrzebujących, dla innych przyjemność dzielenia się najcenniejszym z lekarstw, dla jeszcze innych najzwyklejsza w świecie czynność, która być może dla kogoś okaże się zbawienna. Nieważne są powody, dla których ludzie oddają krew; istotne jest to, że żaden z krwiodawców tego nie żałuje. Satysfakcja z tego, że zostaje się czyimś bohaterem pozwala na całkiem nowe spojrzenie na świat. Warto zostać krwiodawcą, jeśli nie dla innych to chociażby dla siebie.
Anna Grzesiak – www.pijafka.org
