W piątek 12 lutego do wrocławskiego zoo, została przywieziona z Przemyśla, trzyletnia niedźwiedzica Przemisia. Nazwana tak przez mieszkańców Przemyśla, stała się maskotką tego miasta.
Wszystko rozpoczęło się wraz z początkiem roku, kiedy to niedźwiedzica zaczęła straszyć swoją obecnością mieszkańców tego miasta oraz jego okolic.
Pochodzi najprawdopodobniej z nielegalnego cyrku ukraińskiego, który po zamknięciu działalności postanowił wypuścić zwierzęta. Przemisia została wychowana przez ludzi i stąd jej brak strachu, a wręcz przyzwyczajenie do ludzi. Próbowano schwytać niedźwiedzicę i wypuścić ją do lasu, gdzie powinna czuć się jak u siebie w domu, jednak niedźwiedzica lepiej czuła się w pobliżu ludzi i konsekwentnie powracała w okolice miasta. Niedożywioną niedźwiedzicę postanowiono ponownie schwytać i umieszczono ją w przemyskim schronisku dla zwierząt, Przemisi jednak pomysł ten się nie spodobał i w czwartek zniszczyła swoją klatkę. Przy tak dramatycznym obrocie sprawy, zwrócono się do dyrektora wrocławskiego zoo, Radosława Ratajszczaka z prośbą o przyjęcie niedźwiedzicy na czas niezbędny do wybudowania odpowiedniego obiektu dla Przemisi w Przemyślu.
Dyrektor Ratajszczak zgodził się na przyjęcie nowego lokatora, jednak jasno przedstawił sprawę, iż godzi się tylko pod pewnymi warunkami, mianowicie; niedźwiedzica będzie mieszkać we wrocławskim zoo tylko przez rok, kiedy to w Przemyślu powstawać będzie wybieg dla niej, oraz w tym czasie koszty jej utrzymania pokryje miasto Przemyśl.
Przemisia dotarła do Wrocławia w piątek, w klatce przewożonej wozem strażackim. Od poniedziałku miała być już wypuszczona na wybieg na którym kiedyś urzędowały niedźwiedzie brunatne, te plany pokrzyżował jednak nagły atak padaczki którego doznała.
Powodem takiego stanu może być ilość stresu jakiego doświadczyła niedźwiedzica w ostatnim czasie.
Mamy jednak nadzieję że stres ustąpi, a Przemisia powróci do zdrowia i będziemy mogli ją oglądać na wybiegu wrocławskiego zoo w pełnej okazałości.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z przyjazdu niedźwiedzia do Wrocławia
{jcomments on}