Problemy i korki na Kochanowskiego – list czytelnika
Marcin z Zalesia : Wczoraj w godzinach wieczornych jechałem aleją Kochanowskiego w stronę Korony, zazwyczaj ulica jest przejezdna, natomiast ja stałem pół godziny z powodu korków. Jak dojechałem w końcu do skrzyżowania okazało się, że na jednym pasie jest dziura w ziemi, pas wyłączony z ruchu, a robotników nie ma.